-
Galeria
Forum Klubowe
Kalendarz imprez
Kategorie
Archiwa
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Wrzesień 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Lipiec 2011
- Czerwiec 2011
- Kwiecień 2011
- Marzec 2011
- Styczeń 2011
- Grudzień 2010
My na Facebooku
Tomasz Szymkowiak rozpoczyna sezon
Już w najbliższy poniedziałek, Tomasz Szymkowiak stanie na starcie biegu na 3000 metrów z przeszkodami podczas XIV Festiwalu Biegowego w Bydgoszczy. Dla zawodnika z Wrześni będzie to pierwszy start w tym sezonie. Poniżej zamieszczamy rozmowę z Tomkiem.
Za Tobą kilka miesięcy przygotowań, czy wszystko przebiegło tak jak chciałeś?
- W tym roku przygotowania rozpocząłem nieco później niż zwykle. Zazwyczaj na pierwsze zgrupowanie jechałem już w grudniu, tym razem pracę rozpocząłem w styczniu. Wszystko do tej pory przebiegało bez większych problemów. W marcu wypadło mi jedynie kilka dni treningów z powodu dość mocnego przeziębienia. Jestem tym bardziej zadowolony, że po poprzednim sezonie miałem trochę obaw. PZLA zdecydował, że już nie będzie mnie szkolił. Niewiele brakowało, bym właściwie musiał już zakończyć karierę. Na szczęście udało się wszystko poukładać. W stu procentach koszty przygotowań pokryli moi sponsorzy, czyli firmy Krispol i Mikroma. Bez tego byłoby bardzo ciężko.
W przerwie między sezonami zmieniłeś też klub.
- Tak w tym sezonie będę reprezentował MKL Toruń. Klub zmieniłem ze względu na warunki jakie mi zaproponowano. Klub we Wrześni nie ma środków mogących w jakikolwiek sposób pomóc w odpowiednim przygotowaniu. W mieście i gminie też są różne inne potrzeby. Z roku na rok moje stypendium malało, aż w końcu doszło do poziomu za który nie kupiłbym jednej pary butów do biegania. Oferta z Torunia była dla mnie bardzo korzystna, ale tak generalnie nic poza tym się nie zmieniło. Dalej mieszkam i trenuję we Wrześni, tu też staram się angażować w różne akcje.
Poprzedni sezon był dla Ciebie dość specyficzny bo wracałeś do startów po poważnej kontuzji, czy teraz jesteś w stanie pracować mocniej i przede wszystkim czy liczysz na jeszcze wyższą formę?
- Poprzedni sezon był dla mnie bardzo ciężki ze względu na Mistrzostwa Świata w biegach przełajowych. Przygotowania do tego startu kosztowały mnie bardzo dużo sił których później brakowało w sezonie, było troszkę problemów ze zdrowiem. Teraz mocno trenuję i wierzę. że wskoczę na wysoki poziom, a nawet poprawie rekordy życiowe na przeszkodach, a także dystansach płaskich.
Bieg 2 czerwca w Bydgoszczy, nie licząc zimowych „krosów” to Twój pierwszy start w tym roku, czujesz już taki głód rywalizacji?
- W Bydgoszczy będę startował na przeszkodach po 9 miesiącach przerwy. Myślę, że początek będzie taki jak w zeszłym roku. W poprzednim sezonie na początku w Dessau przypominałem sobie jak biega się na przeszkodach i mimo że był tam czas 8,32 to wiedziałem, że w kolejnych startach będzie lepiej i tak było. Potem w Huelvie w strasznym upale i po 30 godzinnej podróży pobiegłem już 8,26. Gdyby nie skręcona kostka w kolejnym starcie pewnie było 8,22-8,20. Niestety kontuzje to część sportu. W tym roku też mam nadzieję rozkręcać się ze startu na start.
Jakie cele na ten rok?
Jeśli chodzi o plany sportowe, to przede wszystkim chciałbym pojechać na Mistrzostwa Europy do Zurychu. Tam chcę wypaść jak najlepiej i jednocześnie załapać się na Igrzyska Olimpijskie do Rio. Jeśli chodzi o plany pozasportowe, to cały czas staram się namawiać zarówno dorosłych, jak i dzieci do biegania. Uczestniczę w różnych imprezach i akcjach, prowadzę bloga, staram się trochę podpowiadać i radzić, by inni nie popełniali błędów, które mi przydarzały się podczas treningów, bo jednak najlepiej uczyć się na cudzych błędach.
żródło: ALTO MEDIA
Ten wpis został opublikowany w kategorii Administracyjne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.